olej,płótno ok. 55 x 55 '2012 Patrzyła przeze mnie, z lekką pogardą, lub dużą dozą ironii, nie wiedziała bowiem, że malowałem w okularach, w których czytam kobiece myśli..."co za stary pajac, gdyby nie te trzy stówy, to bym tu nie siedziała...co on świętą ze mnie robi?!? porąbany jakiś dziad, włosy by sobie lepiej przystrzygł...dobrze, że chociaż skończył z tymi żałosnymi komplementami...jak będzie prosił o zrzucenie stanika, to mu walnę cena razy dwa...,albo trzy, a co...potem będzie się ślinił wieczorami...no dalej, bo już zdrętwiałam..."
Aby dodawać komentarze, musisz być uczestnikiem sieci ART ANGEL - INICJATYWA PROMUJĄCA LUDZI SZTUKI!
Dołącz do ART ANGEL - INICJATYWA PROMUJĄCA LUDZI SZTUKI